W cyklu prezentacji postaw artystycznych polskiego Dwudziestolecia przedstawiamy Państwu Ludomira Sleńdzińskiego. To postać ilustrująca w zasadzie dwa zagadnienia związane z przedwojenną Polską. Po pierwsze jest to jeden z najwybitniejszych malarzy tamtego czasu, po drugie w swoim malarstwie, bądź to pejzażem, bądź swym podpisem poruszał temat Wilna. Malowane już w Krakowie autoportrety na tle Wilna, oraz powtarzający się podpis: "malował Ludomir z Wilna Sleńdziński" dają do myślenia nie tylko o kolejach życia malarza, ale też o losach i kształtach kraju, w którym dorastał i tworzył.
Urodzony w domu od pokoleń, w sposób znaczący, z Wilnem związanym - pradziadek był burmistrzem tego miasta, dziadek znanym wileńskim malarzem, ojciec również, Ludomir przyjął ten fundament z należytym szacunkiem. Wykształcony w Akademii w Petersburgu, wrócił do rodzinnego Wilna i całą swą energią służył jego sławie. Jego artystyczny warsztat również świadczył o wielkim szacunku dla historii sztuki i malarskiego rzemiosła.
Doceniany w całym kraju, wystawiany poza jego granicami, zdobył w budującej się Polsce znaczną pozycję, otrzymywał rządowe zamówienia, a krytycy artystyczni nie mogli przejść obojętnie obok jego dzieł. Zasłynął jako twórca i niekwestionowany przywódca Wileńskiego Towarzystwa Artystów Plastyków, a z racji ilości naśladowców i uczniów stał się również ojcem tzw. "szkoły wileńskiej". Po drugiej wojnie światowej, wskutek zmiany granic państwa Polacy stracili Wilno, Sleńdziński zamieszkał w Krakowie i stamtąd wspominał to niezwykłe miejsce. Dorobek rodu Sleńdzińskich został w dużej mierze zgromadzony w Białymstoku, stamtąd, z Galerii im. Sleńdzińskich oraz z Muzeum Podlaskiego pochodzą prezentowane w MRK dzieła. Jak sprawnym malarzem był Ludomir, jak wyglądają echa Wilna w jego twórczości, jak toczyła się kariera artysty i historia jego życia dowiedzą się Państwo na naszej wystawie i przeczytają w towarzyszącym jej katalogu.
(tc)
fot. Michał Jabłoński